31 października 2009

Święto zmarłych, czyli kolejna okazja do wydawania – dlakieszeni


Oszczędzanie to prawdziwa sztuka. Właściwie nie ma okazji, która nie wiązałaby się z mniej lub bardziej dobrowolnymi wydatkami. Przed Świętem zmarłych oprócz wspominania naszych bliskich, którzy już odeszli, dochodzi nam szereg decyzji zakupowych. Jaka wiązankę wybrać? Który znicz? Na szczęście, zalewa nas tania tandeta z Chin, więc wybór mamy spory. Wystarczy zajrzeć do ulubionego dyskontu, żeby zaopatrzyć się w co trzeba. Chociaż sa i tak smaczki: http://www.damaznicze.pl/pokaz_produkty.php?idpodkat=6 Grobów do odwiedzenia mam niewiele, więc nie zrujnuję się zupełnie. Brałam pod uwagę wariant „oszczędnościowy”, ale żaden ze zniczy nie wytrzymał na tyle długo, żeby wystarczyło kupić tylko nowy wkład. Swoja drogą, sporo ich poznikało. Hmmm…   Czyżby były teraz do nabycia przy bramie?



Szczerze współczuję rodzicom, którzy dodatkowo muszą zaopatrywać swoje pociechy w Halloweenowy szajs. To dopiero idiotyzm i rozrzutność, wydawać pieniądze na sztucznie stworzoną modę. Zastanawia mnie łatwość z jaką przedszkola/szkoły „udomowiły” ten bzdurny zwyczaj. Nic dziwnego, że młode rodziny są w Polsce najbiedniejsza grupa społeczną, skoro muszą ponosić koszty nawet przy okazji tak absurdalnych sytuacji.



A wieniec sama sobie zrobię!

29 października 2009

Droga kultura – dlakieszeni

Wokół dość szaro i niezbyt przyjemnie, więc można by ten czas spożytkować na obcowaniu z kulturą. W dzisiejszych czasach nie wypada nie robić zakupów w Empiku i nie bywać na wernisażach. Zresztą, oczywistą przyjemnością jest kupować i bywać. Niestety, mimo strumienia dotacji unijnych i wszelkich ulg związanych z promowaniem kultury, ceny tego rodzaju przyjemności są coraz wyższe. Wystarczy sprawdzić ceny biletów na koncerty. Z chęcią wybrałabym się na jakiś miły recital, ale nawet amatorszczyzna kosztuje całkiem sporo. Z jednej strony, ciągle słychać narzekania, że kultura jest spychana na margines życia społecznego, a z drugiej udział w jakimkolwiek wydarzeniu artystycznym wiąże się ze sporym wydatkiem. Skoro jest tak źle, to czemu bilety na koncerty zagranicznych gwiazd kosztują w Polsce tyle, co na Zachodzie? Nie muszę chyba wspominać, że na Zachodzie ludzie zarabiają średnio cztery razy więcej niż w Polsce. Do tego, rodzime „Gwiazdy”, nie chcąc odstawać od artystów światowego formatu, zawyżają ceny wejściówek na swoje koncerty, nie oferując nic w zamian. Cóż, pozostaje radio i telewizja…

28 października 2009

Ekologia ma sens – dlakieszeni

Życie mnie nie pieści…   Po wyjątkowo bezproblemowych i jakże oszczędnych zakupach w moim ulubionym dyskoncie, wracałam sobie spokojnie do domu. Zakupów nie było wiele, bo mój dochód jest ciągle zerowy, więc zapakowałam je w foliowe torebki z działu z pieczywem. Taka oszczędność, żeby nie płacić za torebki w kasie. Spryt jest koniecznością, kiedy wiązanie końca z końcem każdego dnia, graniczy z cudem. Fakt, w domu pełno później tych niepotrzebnych nikomu worków. Walają się po całej chałupie, mimo że poupychałam je gdzie się dało. Trudno znaleźć dla nich nowe zastosowania – uszczelniłam tymi workami okna, kabinę prysznicową, itp. No więc idę sobie z tymi zakupami, szczęśliwa z 10 groszy zaoszczędzonych na kupnie reklamówek, gdy nagle… Całe zakupy wysypują mi się na ulicę – siatka pękła. W dodatku przebiegałam akurat przez ulicę, więc co się nie porozbijało, zostało zmasakrowane przez pędzące samochody.

Od dziś przerzucam się na ekologiczna torbę z materiału!