10 stycznia 2010

„Jak jest zima, to musi być zimno” – dlakieszeni

Temat to może nudny i oklepany, ale jednak doskwiera nam wszystkim. Jak by na to nie spojrzeć… zima znowu zaskoczyła nas wszystkich… w styczniu. Rozumiem, że zwykły Kowalski może nie mieć butów na zimę albo odpowiednio ciepłej kurtki. Ale jak zima może zaskoczyć liczne firmy i instytucje, w środku zimy? Oczywiście firmy te (dziwnym trafem w większości państwowe) przygotowują roczne plany i zabezpieczają odpowiednie środki na mniej przyjazne pory roku. Mimo to, ostatnie dni wyglądają na totalny chaos i bezradność. Nie tak dawno uspakajano nas, że Polska jest zabezpieczona i świetnie przygotowana na wypadek ataków terrorystycznych, pandemii i Bóg jeden wie czego jeszcze. Zapewnienia te wypadają dość mało przekonująco wobec np. braku podstawowych informacji ze strony PKP. Rozumiem, że pewnie sytuacje są wypadkami losowymi, ale czy -5°C i kilkucentymetrowe opady śniegu wystarczą, aby sparaliżować kompletnie działanie tego molocha? Czy zerwana trakcja, zupełnie blokuje przepływ jakichkolwiek informacji w tej firmie? Widząc obecny chaos z niepokojem patrzę w przyszłość, w której mają do nas przybyć miliony fanów futbolu.
Tak czy owak, będzie ciekawie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz