8 stycznia 2010

Ssąc brud - dlakieszeni

Ten weekend zapowiada się dość ciekawie, mam mały zjazd rodzinny. Najbliżsi stwierdzili że chcą wiedzieć jak mieszkam, jak sobie radzę, czy czegoś mi nie potrzeba. Miałam przyjechać do domu rodzinnego we święta ale nie wyszło, miałam inne rzeczy na głowie. Te ich odwiedziny są dla mnie trochę frustrujące, już sobie wyobrażam te liczne pytania, te szczere rozmowy i chęci pomocy. Ale jedno w tym jest dobre wiem że są i że jestem ważna dla nich. Na ich przyjazd muszę mocno się przygotować, zrobić wielkie zapasy jedzenia (skąd ja na to wezmę pieniądze?), posprzątać mieszkanie a przede wszystkim pokój dzieci, nazbierało się tam sporo, dawno nie było odkurzane… jak ja tego nie lubię i do tego kosztuje mnie to dużo energii.  Ale z tego co wiem by odkurzanie było dość oszczędne trzeba przestrzegać kilku prostych zasad:
•    trzeba regularnie wymieniać filtry (worki) - najpóźniej wtedy, gdy wskaźnik sygnalizuje że worek jest pełen. Ponoć odkurzacz działa tym słabiej, im bardziej zanieczyszczone są filtry, co przyczynia się na wydłużanie czasu pracy a co za tym idzie zużycia energii.
•    Zanieczyszczenia takie jak  mąka,  kakao czy też duże ilości kurzu, szczelnie zatykają pory filtrów. W takiej sytuacji należy wymienić worek, mimo że nie jest jeszcze pełen i znajduje się w nim dużo wolnego miejsca.
•    Przy odkurzaniu nie należy się spieszyć. Wolniejszy ruch końcówki dyszy ssącej po dywanie zwiększa efektywność zbierania tego całego syfu.

Ciekawe tylko ile na tym zaoszczędzę?

Jeszcze kilka godzin i gościć w domu będę mogła;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz